-Wies mamo.... woda nie ma pupci... tylko ludzje majom pupcje, a woda nie ma... wjes? i woda nie siedzji, jak nie ma pupci... (chwila ciszy) ale wjes, ja widziałem wodę i miała ocka! i buzie miała... i sjedzjała... (bez komentarza)
dodatek dla tych, co ich zasypało:
Nie od dziś wiadomo, że dzieci więcej widzą i wiedzą niż my, dorośli. ty też widziałaś wodę co miała ocka i buzie i sjedzjała. Tylko zwyczajnie nie pamjętasz:))))
OdpowiedzUsuńA ja to raczej obstawiam, że się gdzieś do jakiegoś towaru dorwał... tylko nie wiem jak, bo do apteczki nie sięga... Co gość ma wizje... A do tego, jak mówi, to strasznie sepleni - jak to dalej tak będzie trwało, to się chyba logopeda będzie musiał włączyć.
UsuńA ile ma lat?
UsuńGdybyś słyszała opowieści Młodego (6 lat) to byś padła na miejscu, takiego s-f nikt nie wymyślił jeszcze! Więc wiesz, może to jeden diler...
3 lata. Nie jestem w stanie przewidzieć, co wymyśli w wieku 6 lat... Teraz mamy duchy na polu, patycki z ockami, co patcą, klasnoludki, co chodzą po domu i po polu.... i wymyślonego blaciszka...
UsuńI woda pamięta...
OdpowiedzUsuńCudne te rozmówki z dziećmi!
Serdeczności.
On mi te "prawdy życiowe" sprzedaje w drodze do przedszkola. Miny ludzi, którzy niektóre z nich słyszą - bezcenne...
UsuńTo na czym ta woda "sjedzjała"??? :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem... Kiedyś przerabialiśmy "patycki, co mają ocka - i patcą na mnie"... nie chciał do lasu wejść, ani na drogę z patyczkami (obsypane gałązki z drzew). A teraz woda... Podzieliłby się tym swoim towarem...
UsuńNo dobrze, jak ma imprezę to jej mogę wybaczyć ;o) ale twój Młody to chyba na tej samej imprezie towar kosi ;o))) Dooobryyy towar.
OdpowiedzUsuńAle z mamusią nie chce się podzielić :( i mój świat nie jest tak różowy, jak jego....
UsuńNiech ma różowy, jeszcze go szarość dopadnie...
UsuńMojemu Mężatemu to woda z oczkami i pupcią po LSD się stawiała, jak jeszcze młody i głupi był...testy zrób ::))
OdpowiedzUsuńpozdrówka
hihihi
UsuńO jaaakie to super, juz się nie moge doczekać kiedy u nas zaczną się takie rozmowy!
OdpowiedzUsuńA tę wiosnę podkradnę, zaplułam sobie ekran jak poczytałam i tak mi sie podoba, że sobie na pulpicie umieszczę i powysyłam znajomym, o! ;)))
Mogę? :P
A proszę! to się po FB plątało :)
Usuńa ubrana to woda była czy tak z gołom pupciom se sjedzjała... na lodzie może jeszcze? ... oj będziesz jeszcze miała wesoło,oj będziesz, z tego widzę :)
OdpowiedzUsuńJa już mam wesoło Ci powiem :) patycki majom ocka i patcą, buciki wysoko skakają i sybko biegajom, jak na mecu, braciski, co mieskajom daleko, kaselki i batelyjki w buzi, duchy na polu, a dzisiaj pan w samochodzie wiózł kubecki (lub kupecki) takie do zalentek (tłum. zakrętek)...
UsuńKaselki? Bo batelyjki to chyba wiem... :D
UsuńTłumaczę - kaszelki i bakteryjki :)
UsuńA ja myślałam, że baterie.. :D
UsuńBakteryjki są w buzi i wywołują kaszelki :)
UsuńTy... może zmień karmę?
OdpowiedzUsuńbuhahahaha, chyba powinna skontrolować, czy im czegoś w tym pseskolu oklywcóf czegoś nie dosypują :D
UsuńSłusznie i naukowo.
Usuń:)))
Usuńpoproś trochę tego jedzenia z przedszkola....
OdpowiedzUsuńhehe, i mówisz, żebym gdzieś do jakiegoś sanepidu zaniosła? żeby analizę składu zrobili? na wszelki wypadek?
Usuń