Tak więc - idę na przód. Mam nową nazwę dla mojego stanowiska pracy = lepiej wyglądam w "papierach". Mam nowy teren działania = możliwość zdobycia nowych klientów = możliwości premiowania. Dodatkowo - nareszcie moja premia od nowych kontraktów wygląda normalnie! I jest możliwa do osiągnięcia, co cieszy mnie nad wyraz. Mam jeszcze parę problemów ze starego roku do uporania się, ale w świetle powyższych nowych dróg i możliwości - uważam, że dam radę!
P.S. Czy ktoś się orientuje, czy można sobie usunąć zatoki? Czy ten twór jest człowiekowi niezbędny do życia? Bo mi się wydaje, że nie, za to potrafi je koncertowo uprzykrzać, więc jak można to usunąć, to proszę o info gdzie, bo na grzyba mi takie zapaciane badziewie....
Tygrys i ja przeszłość zamykam w szufladzie , bo to i wpływu na nią nie mam .Ten rok zaczął mi się generalnie wspaniale i zaczynam się denerwować coby się nie zesrał po drodze.
OdpowiedzUsuńBiegnij zatem tygrysim galopem przeskakując kaktusy
G do T
Będzie dobrze! Nie ma prawa nic się "srać". Wystarczy, że mi się zatoki "srają", limit "srania" wyczerpany ;)
UsuńT do G
Tygrys tampony OB zapobiegają cieknięciu .Co prawda jak duży smark to szybko pęcznieją , ale zalecam wymianę testowaną.
Usuńa na Grypę ale i przeziębienia jest dobry rumianek .Zastosowanie napiszę Frytce na priv , a ona Tobie poda recepturę
G do T
A żebyś wiedziała, że sobie zrobiłam taki z chusteczki i wsadziłam ;P Jak pisałam niżej, jak pomyślała, tak zrobiła, tylko dziecko się na mnie dziwnie spojrzało :)
Usuń"se wsiąkaj, jak żeś takie głupie, ja cię nie będę co 30 sek. wycierać"
U mnie przeziębienie minęło - weszło na wyższy zaawansowany poziom. I rumianek, i imbir, i czosnek już o kant d... rozbić - stosowałam wszystko, co się dało.
RumJanku na pewno nie Stosowałaś , pomaga nawet zapobiegawczo
UsuńInną odmianę zioła tego stosowałam ;)
Usuńinaczej "zakończone" było. Zastosowane odpowiednio i porządnie, niestety również nie poskutkował wystarczająco dobrze, chociaż zażywanie było całkiem miłe :)
Niech Ci sie premiuje na tegoroczne wakacje do wypęku, oraz na zatoki sinupret i lampy.
OdpowiedzUsuńNa sinupret - za późno :( jadę na ibupromie z dodatkami od soboty, chyba czas na antybiotyk tym razem :( lampę "se" chyba kuźwa kupię, serio.
UsuńA niech premiuje, walczyłam o to chyba okrągły rok, cały 2013, wreszcie się udało!
Jak masz gdzieś Lidla blisko to 9 stycznia lampy będą po 4 dychy. Ja sie zamierzam, bo mi poprzedna padła. A sinupret weź, bo on poluzuje to, co Cię gniecie. Oraz nie da się usunąć zatok, gdyż one chronią to, co głębiej i gdyby nie one ten sam stan zapalny miałabyś tam, gdzie go za diaska nie chcesz ;D Łączę się w bólu ;/
UsuńDzięki za info o lidlu! Będę polować :) Lepsza jakaś, niż żadna :) oraz poluzowane to ja mam... cieknie samo, aż sobie tamponik wtykałam, z myślą "se wsiąkaj, jak żeś takie głupie, ja cię nie będę co 30 sek. wycierać". Niestety mam problem tylko z jedną zatoką, tą pod okiem. Aż mnie kość policzkowa boli.
UsuńJa lewą, a Ty? ;D Maść przeciwzapalna i przeciwbólowa na twarz po powrocie do domu, taka, jak babci na stawy.. Pomaga.
UsuńTeż lewa, franca jedna.. ani to opatulić, ani co z tym zrobić... w kominiarce chodzić? Osobiście jeszcze wodę morską polecam, w takim większym stężeniu. roztwór hipertoniczny - jak wypłucze, to do spodu :)
UsuńNo płuczę, ale i tak franca wraca, to przez to morze, którego wszyscy mi zazdroszczą ;/
UsuńMasz racje, nie ma co sie ogladac za siebie- Wiem, ze zlych rzeczy zapomniec sie nie da, ale wspominac tez ich nie trzeba. wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Glowa do gory. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńWzajemnie z tym dobrym! Na bazie przeszłości należy wycisnąć z przyszłości ile się da, do spodu! A jak!
UsuńKażdy ma swojego skrzata: ja kręgosłup, Ty zatoki :(. Usunąć się nie da ani jednego, ani drugiego. Na kręgosłup radę mam, ale zatoki to nie moja bajka (jeszcze:) ).
OdpowiedzUsuńA przeszłość... została podsumowana, rozliczona i schowana do szafy. Poza tym pewnie i tak nie miałabym czasu jej roztrząsać.
:*
Dokładnie - schować i niech tam siedzi. Teraz przed nami nowy rok, nowe otwarcie, nowe możliwości i okazje do wyłapania i wykorzystania :)
Usuńprzeszłości nie mogę zamknąć bo jeszcze się "nie skończyła", ciągle jest teraźniejszością i to mnie strasznie męczy...
OdpowiedzUsuńna zatoki nie poradzę nic, bo mnie (na całe szczęście) nie męczą ale pomysł Gryzmo z tamponami przedni... i jaki efektowny, te sznureczki... jedni noszą kolczyki, drudzy mogą tampony ... :) .. trzymaj się Tygrysie ...
Niby tak. Za mną też się mały ogon ciągnie, niemniej jednak staram się nie oglądać za siebie. U Ciebie to troszkę inna bajka.
UsuńTrzymam się - jakby minimalnie lepiej tylko osłabiona jestem troszkę. I naćpana modafenem ;)
Niby tak. Za mną też się mały ogon ciągnie, niemniej jednak staram się nie oglądać za siebie. U Ciebie to troszkę inna bajka.
UsuńTrzymam się - jakby minimalnie lepiej tylko osłabiona jestem troszkę. I naćpana modafenem ;)
ale przeczytałaś ulotkę? :))))) ... oni każą przeczytać, w tej "śpiewającej" reklamie, bo wiesz, to może zagrażać Twojemu życiu lub zdrowiu... jak nie przeczytasz :)
UsuńOj tam oj tam. Na pewno nic ciekawego nie napisali ;) nuuuda..... Ghi ghi
Usuńoooooo, moja droga, nie wiesz co tracisz.... ale, skoro nie, to nie :) ... w sumie, czasami lepiej nie czytaj, człowiek zdrowszy jest :)))))
Usuń