poniedziałek, 30 września 2013

Jak wrócę...

... to będę. Nie wcześniej. Nie później. Podczytuję, ale nie zawsze regularnie i rzadko komentuję. Uprasza się o wybaczenie.

12 komentarzy:

  1. Znaczy, popieprzyło się. W pewnym sensie to nawet dobrze, bo teraz można oczekiwać polepszenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem... myślałam, że już gorzej być nie może, a jednak myliłam się - mogło.

      Usuń
    2. Podobno zawsze może, ale... Póki życia, póty nadziei!

      Usuń
    3. Weź nie kracz, bo już mam momenty depresyjne.

      Usuń
    4. Iiii tam, co tam moment...

      Usuń
  2. Mogę pomóc? Jak nie kcesz na forum, dawaj na maila.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym sęk że niestety nie da się pomóc. Muszę się uporać z tymi kłodami rzuconymi pod nogi. Po prostu - życie. Na pocieszenie - gorzej już być nie powinno.

      Usuń
  3. Wiesz gdzie mię szukać, nie? Zakotwiczyłam na jakiś czas, więc jestem.
    Posyłam buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystko musi się odleżeć, wtedy łatwiej ogarnąć...

    OdpowiedzUsuń
  5. Tygrysku - musi minąć, prawda?Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie sie Ciebie czyta- wiec zostaje tu na dluzej. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń