Jestem, żyję, tylko mam taki zapierdziel, że mało nóg nie pogubię! Syn w nowym przedszkolu, córka na kursie pływania, matka w locie. Wiosna u mnie póki co pełną gębą. Latam w cienkiej kurtce i dzisiaj zadebiutuję w balerinach!
A poniżej - się chwalę, a co! (to ja, tyłem;) )Jest tego więcej - robię non stop!
Może ktoś chce kupić? Dla siebie bądź dla znajomej/ żony/ konkubiny/ dziewczyny/ partnerki/ kochanki (chyba wszystkie możliwości wymieniłam?)
żadnej z wymienionych nie posiadam :)
OdpowiedzUsuńale cieszę się, że żyjesz!!
PS. to Ty??
no ja, od doopy strony ;) musiałam jakoś oddać wielkość chusty - najlepiej na sobie. Jak nie chcesz kupić, to możesz pochwalić lub zareklamować u swoich znajomych. Chusta bardzo wiosenna, cienka i zdjęcie nie oddaje jej uroku.
Usuńcałkiem fajna to doopy strona ;)
UsuńNie doopę, a chustę chwalić, wariatko ;) i nadal zachęcam do reklamowania tego wyrobu, który na handel został wystawiony.
UsuńA dasz mi fsur? :D Oraz dobrze, że żyjesz
OdpowiedzUsuńfsur byś chciała, mówisz? to jest chusta echo-flowers. Wyślę Ci linka na pryw :)
UsuńMnie się marzy Gail, ale nie mam czasu i cierpliwości do rozkmniania wzorów na Ravelery. Oraz dziękuję ;*
UsuńJak znajdę gdzieś polską instrukcję to Ci podeślę.
UsuńPrzecudne ... szkoda, ze ja takich rzeczy nosić nie mogę ...
OdpowiedzUsuńA kto Ci broni? Możesz wszystko na co masz ochotę! Wolno Ci! :)
UsuńAleż piękna!
OdpowiedzUsuńdziękuję, jestem z niej bardzo dumna :) teraz tylko kupca szukam.
UsuńTy powinnaś przyłożyć do siebie taką linijkę jak przy miejscu zbrodni jest. Bo na zdjęciu wyszłaś taka mała jakaś. I ta chusta też jakaś mała w związku z tym. A w realu to spokojnie zamiast kołdry....
OdpowiedzUsuńheheehe
że niby co? rozpiętość skrzydeł mam dużą? nie przesadzaj, ja drobinka jestem :)
UsuńO w mordę!! Tygrysi batman, tylko jakaś wersja mini-mini wychudzona zabiedzona :)
OdpowiedzUsuńDobrywieczór :)
:P traktuję to jako komplement, że schudłam i takie tam. A przy okazji - wiesz, że ja Ciebie na żywca widziałam i do mojego ideału brakuje Ci jakieś 10 kilo? przynajmniej...
UsuńPhiiiii to było dawno i nie prawda, tearz to już jakieś raptem może z 5 by brakowało, ale...... phiiii ważne, że w kogoś innego ideałach się mieszczę ooo!!!!
UsuńWitaj po dłuższej przerwie, ostatnio nie bywałam na blogach, bo się za dużo u mnie działo.
OdpowiedzUsuńTo Ty samodzielnie dziergasz takie piękne chusty?
Super! Zdolniacha z Ciebie.
pozdrowienia!
Witaj! U mnie również nawał pracy po styczniowym spokoju. Też rzadziej zaglądam. A chusty robię sama - możesz sobie u mnie takową zamówić :) pozdrawiam ciepło!
Usuń